Ostatnie miesiące to czas coraz intensywniejszych spadków cen na rynku nieruchomości. Nie jest to jeszcze zauważane przez większość osób – ponieważ ceny ofertowe nieruchomości bardzo słabo spadają, jednak ceny transakcyjne znacząco się od nich różnią. Zakup mieszkania staje się coraz trudniejszy ze względu na ograniczenia kredytowe stawiane bankom przez Komisję Nadzoru Finansowego. Jednocześnie coraz mnie osób chce kupować mieszkania a raczej rośnie ilość osób zainteresowanych zakupem nieruchomości pod miastem. W najbliższych latach o kredyt na pewno nie będzie łatwiej a jednocześnie deweloperzy mają coraz więcej nieruchomości gotowych na sprzedaż. Dzięki obu tym czynnikom osoby posiadające gotówkę lub zdolność kredytową (tutaj możesz ją sprawdzić) mogą walczyć o wiele korzystniejsze ceny zakupu nieruchomości. Dzięki temu za taką samą cenę można kupić albo większe mieszkanie albo w lepszej lokalizacji. W końcu nieruchomości są inwestycją na lata – dlatego warto ją dokładnie przemyśleć. Pierwszym elementem powinno być oszacowanie możliwych przychodów z wynajmu takiej nieruchomości – oczywiście uwzględniając wszystkie podatki i koszty utrzymania mieszkania. Na tej podstawie jesteśmy w stanie oszacować roczną stopę zwrotu z inwestycji. Jeśli uwzględnimy wszystkie opłaty które ponieść musi osoba wynajmująca od nas nasze nieruchomości i wraz z założoną przez nas stopą zwrotu cena taka będzie nie wyższa niż cena rynkowa – zwiększy to prawdopodobieństwo zarobku na takiej nieruchomości. Dodatkowo jeśli znajdziemy mieszkanie w bardzo korzystnej lokalizacji i w umiarkowanej cenie to możemy być niemal pewni, że w długim okresie takie nieruchomości powinny dodatkowo zdrożeć zwiększając nasze zyski. Wszystko jednak zależy od indywidualnej sytuacji każdej